Thursday, August 30, 2012

Poluzuj krawat

To będzie o dumie, a właściwie o fałszywym poczuciu dumy.

Posłuchaj The Beatles, Hey Jude - a szczególnie tego tekstu:

“Any time you feel the pain, refrain, don't carry the world upon you shoulders. For well you know that it's a fool, who plays it cool, by making his world a little colder”.

“Jak tylko czujesz ból, powstrzymaj się, nie noś świata na własnych barkach. Bo dobrze wiesz, ze głupcem jest ten, kto udaje wyluzowanego, powodując, że jego świat jest nieco chłodniejszy”

Nikt nie chce się przyznać, że unosi się dumą, do błędu. Pisałam o fałszywym poczuciu dumy, bo tak naprawdę pod płaszczykiem ukrywa ono inne uczucia. Najczęściej gniew. Jak kogoś nie lubię to pragnę odsunąć tę osobę od siebie. To rodzi gniew i nienawiść. Moja ignorancja powoduje, że czuję się lepsza od tej osoby, że mam rację i tu wkracza duma. Ostatnio to zrozumiałam i wyciągnęłam pokornie rękę do osób, które z jakiś względów wcześniej postanowiłam odsunąć. Przeprosiłam za swoją złość i czuję się z tym lepiej. Zwłaszcza, że szczerze tego pragnęłam.

Chciałabym, żeby nie było dumy. Niektórzy, byli bardzo zdziwieni, że przepraszam 'wroga', że się poddaję i wykazuję się słabością. Moje doświadczenie jest odwrotne, czuję dzięki temu siłę. I chciałabym, żeby nie było dumy, bo ona tylko rani, żeby ludzie się nie ignorowali i żeby przywiązując się do kogoś lub czegoś nie byli chciwi, czasem trzeba dać wolność i poczuć radość drugiej strony.

1 comment:

  1. gratuluję i podziwiam. trochę jak w Imagine Lennona. czasem dobrze być naiwnym marzycielem i iść naprzód.

    ReplyDelete